kredyt świąteczny w BGŻ ze zwrotem odsetek

Czy ktoś wie coś na temat kredytu świątecznego w BGŻ Paribas, który się ostatnio reklamuje?
Z danych na stronie wynika, że rrso wynosi 15,11%, ale dla 'reprezentowanego przykładu'. czy to oznacza, że dla różnych osób ta wartość będzie różna? W przykładzie jest mowa o 20000 złotych, a ja bym chciał pożyczyć 5000 złotych.
No i ten zwrot odsetek nawet 20%. Zastanawiam się czy to na jakichś szczególnych zasadach czy dla każdego?

Niezła oferta. Zawnioskuj, zobacz jakie dadzą Ci warunki.

Ale zależy to bardziej od tego, jakie ja mam dochody, czyli od mojej zdolności kredytowej, czy od sumy, którą zechcę pożyczyć?
To często spotykane działanie banków, każdy tak robi?
Chyba rzeczywiście trzeba zawnioskować, bo inaczej poznam pewnie tylko tę najlepsza ofertę, a sam dostanę coś całkiem innego.
Przynajmniej tak wynika.
I jak tu wierzyć jakimkolwiek reklamom?

Od wszystkiego po trochu, i od zdolności i od kwoty kredytu i okresu kredytowania.

Nie, nie pytałem jeszcze. Jednak mój bank zwykle proponuje mi większe oprocentowanie.
To po prostu przyszła mi reklama i chciałem sprawdzić, czy na pewno ok, bo wpadła mi w oko.
No i ten zwrot oprocentowania kusi.
Ale widzę, że i tak się niczego nie dowiem, jeśli nie mam konkretnej oferty.
Bo nikt nie wie, o co chodzi z tym zwrotem chociaż?

No możesz porównać średnie oprocentowania.

Korzystał/ korzysta ktos? Myslicie że faktycznie na taki zwrot mozna liczyc. Przydałoby się teraz z 2000 zł pożyczyć. Co roku sobie obiecuje, ze bede miec oszczędności, ale jakos nie wychodzi.

Na razie nikt wam nie powie, jak to wygląda w praktyce, bo kredyt jest nowy, a odsetki są zwracane po roku terminowych wpłat. Ale myślę, że nie będzie problemu, bo w końcu jest to duży, pewny bank, który wiele by stracił na takim przekręcie.
Także pewnie odsetki będą zwracane, to znaczy 20%, czyli maksymalnie 760 złotych. minimalna kwota kredytu to właśnie 2000 złotych, do tego dochodzi prowizja, tu nie wiem, ale sądzę, że ta najwyższa czyli 4,99% (jak ktoś ma inne informacje, to podajcie?), obowiązkowe jest też ubezpieczenie.
Poza tym nie nastawiałabym się na zbyt duże kwoty zwrotu, bo na stronie jest wyliczenie, z którego wynika, że 740 złotych to zwrot dla kredytu 16000 złotych, co daje w sumie mniej niż 1 5 kwoty kredytu. To chyba lepiej znaleźć po prostu tańszy kredyt?