12.10.2015 11:33
Witam, mam bardzo złą sytuację, otóż rok temu straciłem dobrze płatną pracę i przez dłuższy czas nie mogłem niczego znaleźć, przez co przejadłem wszelkie oszczędności.
Tydzień temu dostałem też wypowiedzenie umowy kredytowej od banku, na kwotę 17 565 złotych i wierzytelność przejęła windykacja. Jednak znalazłem pracę i od 1 października pracuję na umowę zlecenie. Czy jest jeszcze sens pisać do banku z prośbą o jakąś ugodę czy też raczej już mam kierować sprawę do windykatora?
Tydzień temu dostałem też wypowiedzenie umowy kredytowej od banku, na kwotę 17 565 złotych i wierzytelność przejęła windykacja. Jednak znalazłem pracę i od 1 października pracuję na umowę zlecenie. Czy jest jeszcze sens pisać do banku z prośbą o jakąś ugodę czy też raczej już mam kierować sprawę do windykatora?
Cytuj