Mini ratka w PKO

Co myślicie o kredycie PKO Mini Ratka?
Z tego, co piszą to oprocentowanie jest zmienne, można zawiesić spłatę na 3 miesiące, no i 'możesz płacić mniej niż 1 zł dziennie za każdy pożyczony 1000 zł (wraz z kredytowanymi kosztami) przy min. 3,5-letniej spłacie'
To naprawdę dobra oferta czy ściema?

Podają, podają, jak spojrzałem, to już wcale nie taka mini ta ratka.
"Prezentowane warunki dotyczą posiadaczy ROR w PKO Banku Polskim z systematycznymi wpływami od 6 miesięcy i bez niedopuszczalnego salda debetowego na dzień złożenia wniosku. RRSO wynosi 25,05% przy następujących założeniach: całkowita kwota kredytu (bez kredytowanych kosztów) 11 406,19 zł, oprocentowanie zmienne 9,99%/rok, całkowity koszt kredytu 7716,41 zł, w tym: prowizja 990,50 zł, odsetki 4122,60 zł, koszt ubezpieczenia w wariancie podstawowym 2603,31 zł, całkowita kwota do zapłaty 19 122,60 zł, płatna w 60 ratach miesięcznych po 318,71 zł. Stan na 18.06.2015r."
Już się tak pięknie jak w reklamie nie prezentuje, co?

Ale jak sprytnie policzyli! Wiadomo, że 1 złoty to brzmi o wiele lepiej niż 25%.
Wszystkie te reklamy są takie same, nie warto im ufać, trzeba wszystko dokładnie sprawdzać samemu i przeliczać. czytać to, co drobnym drukiem.
Ktoś kiedyś widział, żeby reklamowana oferta była atrakcyjna? Dobry towar sam się obroni.

A kampania reklamowa musi sie zwrocic. Wniosekz tego prosty: nie ufaj reklamom.

25 proc. i mini ratka. Piękna promocja. Na prawdę piękna.

Ale to oprocentowanie chyba zalezy od roznych parametrów, czy każdy am 25 proc. Jesli tak to horror

No reprezentatywna tyle wynosi...

Z tego co słyszałem PKO BP tez bardzo zwraca uwagę na formę zatrudnienia itd., więc nie wiem czy wgl. jest sens składać tam papiery...