21.8.2015 9:57
Większość ludzi zadłużonych w chwilówkach wpada w pętlę zadłużenia, zaczynając od jednej, potem biorąc wyższą, aby spłacić poprzednią z odsetkami i żeby coś jeszcze zostało.
Oczywiście, można próbować konsolidować chwilówki kredytem - wysokość rat kredytowych nie może przekroczyć 50% dochodów. Można też skonsolidować chwilówki pożyczką pozabankową - jest taka pożyczka "dla dwojga" na spłatę do 8 chwilówek. Jej koszt nieznacznie przekracza koszt kredytu. Ja jednak bym proponował trochę inne podejście. Zamiast spłacać całości, spłacamy część pożyczki, pozostałą część przedłużamy na kolejny okres. W ten sposób moi klienci spłacali min. VIVUSA.
Provident jest praktycznie wszędzie, można się dogadać. Do innych firm pożyczkowych proponuję również zadzwonić na infolinię i spytać. W/g mojej oceny, pożyczki w poszczególnych firmach nie są wysokie. Proponuję usiąść, przeanalizować je, ułożyć wg wielkości zobowiązania i te najniższe próbować spłacać w pierwszej kolejności. Branie kolejnej pożyczki czy kredytu jest jak proteza. Ona pomaga na krótki czas. Ale kiedy staniemy pod murem, zaczynamy szukać rozwiązań. I myślę że nie czekanie na termin spłaty a wcześniejsze podjęcie rozmów, gwarantuje pozytywne zakończenie przygody z pożyczkami.
Stanisław Bińkiewicz
Tel:606119428
Blog: www.slowkilkaomalymbiznesie.pl
e-mail: stabin@neostrada.pl