Pożyczka 5% w Alior Banku

Ale chyba doradcom daja lepsze warunki niz klientom z ulicy>?

Warto korzystać z pomocy specjalistów, nie ma co. A jeśli chodzi o te zapytania, to one gdzieś oprócz BIKu widnieją?

W sumie racja. Tak jak w przypadku tej pożyczki. Dzwoni doradca z banku, ktory ma za zadanie przekonać klienta ,że akurat ich pożyczka jest najlepsza. Tak więc nakręci człowiekowi makaron na uszy i potem taka osoba spłaci o wiele więcej niż jakby wzięla kredyt w innym banku.

Alior Bank od jakiegoś czasu udziela dość niekorzystnych kredytów. Pamiętam jak jakiś czas temu udzielali kredytów z prowizją wynoszącą ok 30%. To dopiero była jazda. Oczywiście w reklamie wszystko ładnie i pięknie :)

Ale czy im nie zależy na klientach, gdy windują takie opłaty? Na prawdę, przesada.

A nie można ewentualnie iść do tego Alior Banku i spróbować po negocjować tę prowizję? Może akurat coś opuszczą?
Moja znajoma, która się zna na bankowości, bo kiedyś pracowała w charakterze doradcy, poszła kiedyś do PKO i dali jej kredyt z oprocentowaniem na 7%. Bez prowizji i innych opłat, tylko chyba ubezpieczenie było, ale po dwóch miesiącach z niego zrezygnowała, więc to też nie był duży koszt.

Zrezygnowała z ubezpieczenia? No raczej chyba bank na takie chwyty nie zezwala...

Bank ma świadomość,ze wiele osób w Polsce jest podatnych na promocje Tak więc taka osoba widzi oprocentowanie 5% i idzie po kredyt. Nie patrzy się na takie czynniki jak na przykład prowizja czy dodatkowe ubezpieczenie a jest to błąd. Niestety ale nasze społeczeństwo nie jest wyedukowane w tym zakresie. Akurat Alior bank ma chyba jedna z najgorszych ofert w dziedzinie kredytów gotówkowych.