18.5.2015 10:35
trzy lata temu miałem w PKO lokatę, wraz z kontem do tej lokaty. Konto było wówczas bezpłatne, a po zamknięciu lokaty złożyłem ustną dyspozycję, żeby zamknęli też konto, pracownik powiedział, że już zamyka i szczęśliwy wróciłem do domu. Po dwóch miesiącach przeprowadziłem się. dziś okazało się, że mam w skrzynce jakieś wezwanie do zapłaty na kwotę 1500 złotych, wraz z odsetkami i są to właśnie opłaty za to konto, bo w międzyczasie zaczęli naliczać opłatę za prowadzenie. Gdy zadzwoniłem na infolinię to kobieta mi powiedziała, że w systemie nie ma żadnej dyspozycji zamknięcia tego konta i ono sobie cały czas radośnie było. A wszystkie monity wysyłane były pewnie na stary adres. I że muszę zapłacić. Czy nie ma możliwości, żeby nie musiał płacić?
Cytuj