13.5.2015 9:43
Faustyn napisał
No przyznam, że trochę wstyd mi do nich dzwonić i mówić, że nie mam pieniędzy na kolejną ratę. Choć gdy usiłowałem protestować wcześniej, to mnie nie słuchali, że nie będę w stanie w ten sposób spłacać. W tym momencie moja firma już nie istnieje, a ja złapałem pracę na ochronie, ale do wypłaty jeszcze trochę, w portfelu 100 złotych i sam nie wiem, co robić, bo trzeba jeszcze za coś żyć. Raczej nie mam szans na żadną pożyczkę?Cytuj