Konto bez karty gdzie?

A no własnie. Teraz może szukasz konta bez karty bo nigdy wcześniej z tego nie korzystałeś i boisz sie że sobie nie poradzisz i że bedzie to dla Ciebie zbyt skomplikowane. Ja miałam tak samo, do teraz pamiętam starach przed złym wpisaniem kodu pin. Ale po dłuższym czasie korzystanie z karty to dla mnie przyjemność.

Tez mi sie wydaje że za bardzo boisz sie tej karty, a uwierz to nie gryzie.Ja sam wiele razy korzystałem z tego. Trochę wkurzają mnie sklepy w których nie można płacić karta tak jak w biedronce, ale u nas teraz zaraz przy drzwiach postawili bankomat wiec sprawę rozwiązali.

Karta to znakomite rozwiązanie ,nie rozumie czemu nie chcesz karty .Spróbuj a sam się przekonasz że warto .Tylko jak pisze poprzedniczka czasami mamy kłopot bo nie we wszystkich sklepach możemy zapłacić kartą .Ale myślę że to niedługo się zmieni .

I co? Zdecydowałeś już co zrobisz? Ja na Twoim miejscu wzięłabym tą kartę. Ona naprawdę nie gryzie a może ci znacznie ułatwić życie. W końcu to tylko karta płatnicza a nie kredytowa nie zrobisz sobie przez nią zadłużenia w banku. Zastanów się czy warto rezygnować z takiego ułatwienia.

Nie rozumiem ludzi którzy chcą mieć konto bez karty .Przecież ona tak ułatwia życie ,nie dziwuję się osobą starszym ale żeby młodzi tak bali się nowoczesności .Weź skorzystaj i wtedy ocenisz czy nie mam racji co do posiadania karty ,sam zobaczysz jak ułatwi ci życie .

Obecnie chyba każdy posiada kartę ,wyjątki to chyba starsi ludzie .Czemu bronisz się tak przed posiadaniem karty .Zdecyduj się i sam ocenisz czy warto .Ale ja myślę że na pewno przekonasz się do karty przecież ona tak ułatwia życie .A nie masz co liczyć na konto bez karty .

Dzięki za rady i opinie:) Chyba jednak wezmę konto z kartą, sam nie wiem dlaczego tak bardzo boję się tej karty... Możecie mi powiedzieć gdzie założę najtańsze konto bez opłat za kartę i prowadzenie konta? Zastanawiam się nad ING lub WBK. Słyszałem też dobre opinie o Deutsche Banku

Oczywiście, że możesz założyć konto bez karty. Znaczy się zakładasz z kartą, ale kartę zwracasz lub rezygnujesz. Ja tak zrobiłam gdy w moim banku wprowadzili opłaty za korzystanie z karty. Po prostu z niej zrezygnowałam i robię tylko przelewy, a założyłam sobie drugie konto na wypłaty:)

Chyba masz rację, ale z takiej karty nawet jak założy z kartą może przecież albo nie korzystać albo z niej zrezygnować i już. Ja nie znam nikogo kto by nie miał karty już teraz. Ja zresztą też nie wyobrażam sobie, że nie mam karty:)