Wymiana franków w kantorze internetowym

Jak najbardziej, sam nie mam kredytu w frankach ale ostatnio bardzo dużo było słychać lamentów franowiczów wiec jeśli mają okazje spłacać o nawet te 100-200 zł miesięcznie mniej to czemu nie? Są w końcu w potrzebie a wątpię by zajęło im to więcej niż godzinę.

Tyle, ze jeśli chodzi o kredyty to ludzie często maja ustawioną automatyczna spłatę i się nie kłopoczą ze zmiana osobiście. Nie mniej jednak dobrze, ze jest taka możliwości. Bo banki faktycznie maja te kursy zawyżone.

Ja już w ogóle nie wymieniam waluty w banku, narzucają sobie duży spread i te kursy są po prostu złodziejskie. Najbardziej opłaca się w kantorze internetowym.

Widzę, że przebitka jest spora. Czy podobne różnice są w przypadku innych walut? Pytam, bo moja mama spłaca dług do Holandii w euro, jednak przelewy robi przez bank w złotówkach, po kursie bankowym i zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby skorzystać z takiego kantora. Nie są to jednak bardzo duże kwoty, więc nie wiem, czy się opłaca. Przy jakiej kwocie jest sens się w to angażować?

Mam kredyt i gdyby nie wymiana w kantorze internetowym, to byłoby kiepsko. Jednak dużo oszczędzam.

Przeciez w takich kantorach tez sa spready, nie przesadzajmy,ze tak duzo nizsze niz w banku.

Przede wszystkim to duża wygoda bez wychodzenia z domu. Co do kursów też nie ma co narzekać.

To takie kantory mają korzystniejsze warunki przewalutowania niż banki?
Nie wiedziałam, że to tak działa.
Ale skoro tak, to ci wszyscy frankowicze powinni moim zdaniem przede wszystkim kombinować w ten sposób.
gdybym ja miała takie problemy, jak oni, to bym różnych sposobów się chwytała.