Grzegorz Klimczak napisał
Sebastian Sroka napisał
Powiem inaczej. Najpierw skupcie się, proszę na zakupie samochodu nie wdając się z salonem w dyskusję na temat finansowania jego zakupu. Jak dostaniecie wszelkie możliwe upusty na samochód zabierzcie ofertę i wyjdźcie z salonu. Skontaktujcie się z kimś kto zajmuje się finansowaniem i dopiero wróćcie do salonu "uzbrojeni" w oferty kredytowe bądź leasingowe i poproście o ofertę z salonu. Gwarantuję, że ta prosta sztuczka pozwoli Wam uzyskać jednocześnie najlepszą cenę samochodu i najlepsze jego finansowanie. Czasem warto poczekać dzień dłużej ale być pewnym swoich korzyści :)
Wytłumacz mi jedną rzecz, po co ktoś ma wychodzić z Salonu i szukać lepszej możliwości finansowania jeśli tak jak napisałem już to wiele razy, żaden bank lub Doradca Finansowy nie przebije oferty kredytowej która jest w danym Salonie. Oczywiście poruszamy tu kwestie Nowego samochodu. Działam w finansach już wiele lat a z Salonami Samochodowymi współpracuje ok 5 lat. Znam wszystkie salonu jakie są w Polsce i mówi ci z własnego doświadczenia jak kupowałem samochód nowy to też myślałem z zwojuje świat, dzwoniłem po bankach kto da mi lepszą ofertę i co żaden nie był w stanie mi dać tego co dostałem w Salonie. Oczywiście wynegocjowałem sobie ofertę najlepszą dla siebie.
Chociaż tak z drugiej strony twoja wypowiedz może być pomocna dla ludzi którzy nie znają się na rzeczy i nie wiedzą jak to zrobić aby nie stracić.
Ne zgodzę się z Tobą, że zawsze w salonie są najlepsze oferty nawet mimo tego, że wiele razy pisałeś, że są najlepsze. Nie wnikając dlaczego, bo pracujesz w tej branży i wiesz doskonale dlaczego. Powiem tylko tyle, że osobiście podpisuję umowy zarówno kredytowe jak i leasingowe na nowe samochody z salonów. Pewnie dzieje się tak dlatego, że nie zawsze pozornie najtańsza oferta jest ofertą najlepszą. Kryterium ceny jest ważne ale nie najważniejsze.