30.4.2014 8:40
Kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt we frankach szwajcarskich coraz częściej wychodzą na drogę sądową. Biorą przykład z przedsiębiorców borykających się z opcjami walutowymi. Przedsiębiorcy też spotykali się z argumentami, że mogli brać pod uwagę ryzyko walutowe, że dostali stosowne dokumenty i powinni się byli z nimi zapoznać. Jednak zdarzały się wyroki w których sąd orzekał na korzyść przedsiębiorcy. Dlatego frankowcy też mogą mieć pewne powody, żeby chcieć unieważniać umowy. Właśnie w konstrukcji tych umów prawnicy widzą „możliwość zwycięstwa” frankowców. W przypadku przedsiębiorców sądy stwierdzały, że
opcje to wysoce spekulacyjne instrumenty, przez co klienci nie byli zabezpieczeni przed ryzykiem walutowym. Banki jednak głosiły wówczas, że produkty są zabezpieczone. Podobnie było w przypadku frankowócw, banki naraziły ich na ryzyko, mogły ukryć wiele. O tym właśnie zadecyduje sąd.
Renata Grochowska
Ekspert Comperia.pl