Mikołaj Fidziński napisał
Od siebie dodam, że i tak dobrze jeśli ktoś zdaje sobie sprawę z takiej usługi jak kredyt konsolidacyjny. W ciekawym badaniu dla Fundacji Kronenberga („Stan wiedzy finansowej Polaków” raport Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, Dom Badawczy Maison, wrzesień 2009) okazało się, że połowa ludzi prawdopodobnie nic nie wie o kredytach konsolidacyjnych (odpowiedź "nie wiem" na prośbę o ustosunkowanie się czy prawdą jest iż kredyty konsolidacyjne udzielane są wyłącznie firmom", a co szósta uważa, że to usługa tylko dla firm.
To było w roku 2009. Od tego czasu świadomość finansowa znacznie wzrosła, choć nadal jest poniżej standardów. Często spotykam się z kredytobiorcami, którzy chcą konsolidować kredyty, dopiero co wzięte. Jeśli już wyjdzie konsolidacja, kredyt jest dużo większy do spłaty, i może okazać się, że nic on nie daje. Dzieje się tak, ponieważ, spłacając kredyt w ratach równych, w pierwszej kolejności bank pobiera odsetki, kapitał schodzi w niewielkim stopniu. Może być też tak, że kiedy mamy kredyty o krótkiej historii spłaty, bank może odmówić konsolidacji, ze względu na skłonność klienta do zadłużania.