• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

Jakie szanse na kredyt

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
nicola

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

28.5.2014 6:26
Siłą nic nie powinno się robić, bo można mieć przez to tylko problemy. Ja bym poszła do prawnika a później do sądu. Gdyby mnie ktoś wykiwał z kredytem zrobiłabym wszystko żeby uprzykrzyć mu życie (KRD, komornik itd.) W końcu między kredytobiorcą a żyrantem jest jakaś umowa prawda?
Cytuj
Ekspert Comperia.pl

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 71 razy

Wyślij wiadomość

28.5.2014 8:57
Poręczyciel zazwyczaj odpowiada za całość zobowiązania, czyli niespłaconą kwotę należności głównej, odsetki kredytowe, odsetki za opóźnienia oraz koszty związane z windykacją długu.
Jeżeli natomiast mamy problemy jako poręczyciel z odzyskaniem swoich środków, powinniśmy
wezwać kredytobiorcę do dobrowolnego zwrotu, kwoty jaką zapłaciliśmy w określonym terminie. Jeżeli wciąż nie odzyskamy środków pozostaje droga sądowa. Dodajmy, że jeżeli kwota bez odsetek nie przekracza kwoty 10000 złotych pozew wnosi się na urzędowym formularzu, jeśli jest to natomiast więcej niż 75000 pozew wnosi się do sądu rejonowego. Wszystko to określa art. 876 kodeksu cywilnego.
Cytuj
Marzena Kazbieruk
Ekspert Comperia.pl
Honoratka

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

29.5.2014 0:00
Marzena Kazbieruk napisał
Poręczyciel zazwyczaj odpowiada za całość zobowiązania, czyli niespłaconą kwotę należności głównej, odsetki kredytowe, odsetki za opóźnienia oraz koszty związane z windykacją długu.
Jeżeli natomiast mamy problemy jako poręczyciel z odzyskaniem swoich środków, powinniśmy
wezwać kredytobiorcę do dobrowolnego zwrotu, kwoty jaką zapłaciliśmy w określonym terminie. Jeżeli wciąż nie odzyskamy środków pozostaje droga sądowa. Dodajmy, że jeżeli kwota bez odsetek nie przekracza kwoty 10000 złotych pozew wnosi się na urzędowym formularzu, jeśli jest to natomiast więcej niż 75000 pozew wnosi się do sądu rejonowego. Wszystko to określa art. 876 kodeksu cywilnego.


To wychodzi na to że jak ktoś zrobi nas w przysłowego "balona" możemy starać sie o odzyskanie naszych pieniedzy a ja byłam świcie przekonana że takie osoby pozostają bezkarne. A o te pieniądze można sie starać nawet jak sie żyruje komuś kredyt w parabanku?
Cytuj
abzibzi

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.5.2014 14:07
Można żyrować kredyt w parabanku? Ja rozumiem żyrowanie kredytu w banku gdzie wszystko jest porządnie udokumentowane i te odsetki są w miarę do zniesienia ale w parabanku? Nidy nie rozumiałam osób, które decydowały się na pożyczki w tych miejscach a tym bardziej nie rozumiem osób, które godzą się dobrowolnie na żyrowanie takiej pożyczki. Przecież tam wszystko jest na wariackich papierach.
Cytuj
Skoot

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.5.2014 18:14
Mnie sie wydaje że w parabankach bez problemu można podżyrować taki kredyt ale nie wiem na jakich warunkach a jak sie nie da to są przecież i takie osoby które proszą by ktos wziął za nie kredyt , wtedy to już chyba nie mam szans na odzyskanie pieniędzy jak ten ktoś nie bedzie za was spłacał.
Cytuj
Kryjna

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.5.2014 19:00
Nie słyszałam jeszcze nigdy żeby w parabankach żądali żyranta ,przecież im tylko zleży aby kredyt został udzielony .Gdy nie będziesz spłacał znajdą sposób na ściągniecie długu ,zaraz komornik siedzi na karku .A co do normalnego banku nigdy bym się nie zdecydowała być żyrantem już wiele lat tamu takie coś przeszłam i sporo wiem o tym ,więc nie polecam robić się dobrodusznym .
Cytuj
moniuska20

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.5.2014 19:30
Też nie spotkałam się z parabankiem w którym chcieli żyranta do udzielenia pożyczki. Moja mama kiedyś pracowała w Providencie i wiem jak to wygląda od środka. Szczerze współczuję osobom, które są przedstawicielami. Niekiedy mają styczność z nieciekawymi ludźmi.
Cytuj
Rysiek

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.5.2014 23:29
No taka styczność z nieciekawymi ludzmi będąc takim przedstawicielem jest na początku dziennym.Wiadomo że ludzie chcą pozyskać od takiej osoby pieniądze a jak sie czasami nie udaje to moga wpaść w niezłą złość. Chyba nie zdecydowałabym sie na bycie takim przedstawicielem.
Cytuj
Kaziorek

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

31.5.2014 15:28
I tu się zgadzam nie jeden przedstawiciel banków jest pogoniony z podwórka.Jak biorą kredyt to są bardzo uprzejmi jak przyjdzie spłacać to wtedy zaczynają się komplikacje .Nikt nie rozumie że przedstawiciele parabanków to też ludzie i to jest ich praca a po co jakieś obelgi i przeklinanie .
Cytuj
Belea

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

31.5.2014 20:56
To już niestety chyba wady takiego zawodu/ Dlatego mnie wydaje sie że jako przedstawicie takiego parabanku to powinna być osoba postawna. O mocnych nerwach, Tak aby osoby biorące kredyt czuły do nich respekt i nie poganiały ich z podwórka czy przeklinały.
Cytuj
Odpowiedź