Co z kredytem po śmierci dłużnika?

Kredyty dziedziczy się jak wszystko inne, akurat miałem szczęście odziedziczyć. Nie był co prawda na duzą kwotę, ale jednak. Juz nie opłacało mi się isc z tym do sądu, spłaciłem.

Moi znajomi mieli taki problem. I faktycznie zna spłacała, ale przecież zaciągali kredyt razem, wiec nic w tym dziwnego.

Obowiązuje cos takiego jak przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, czyli odpowiadanie za długi do wartości spadku, ale można także odrzucic spadek całkowite. Bierzemy wiec wszystko badz nic.

Jeszcze dodam, że koszt złożenia takiego oświadczenia (zrzeczenia się) przed notariuszem to mniej wiecej 50 zł. Chybaze będzie potrzebny adwokat, to sprawa robi sie droższa.