Pozyczki pozabankowe na kilka lat

To juz zupelna glupota, jak zaczna naliczać oprocentowanie to w zyciu sie z tego nie wyjdzie.

To jest cytat, który okresla ten cały produkt: "niemiłym zaskoczeniem może się okazać, że przy kredycie np. 5 letnim, po 3 latach dokonywania regularnych płatności, nie spłaciliśmy jeszcze nawet połowy tej kwoty, którą pożyczyliśmy".


źródło: http://www.comperia.pl/artykuly/o_szybkich_pozyczkach/19756-firmy-pozabankowe-tez-udzielaja-pozyczek-na-kilka-lat.html

W życiu bym nie wziął pożyczki pozabankowej na miesiąc a co dopiero na kilka lat. To da osób lubiących ekstremalne sytuacje. Biorąc pożyczkę w parabanku można mieć pewność, że jak się nie wpłaci raty na czas to odsetki będą ogromne.

Słyszałem reklamę w radio. nawet pani była prezydentowa się włączyła do tej akcji, ale jak ludziom będzie brakowało do 1. to i tak beda z ofert korzystać.

No dla mnie też to jest dziwne jak ktoś z taką pożyczką wiąże się na kilka lat. To jest skrajna nieodpowiedzialność! Ja mam problem żeby kredyt wziąć na 10 czy 12 rat w przypadku na przykład zakupu ratalnego, a co dopiero poza bankiem..

Żyjemy w czasach kapitalistycznych i nic w tym dziwnego, że każda firma chce zarabiać. Z uwagi na to, że banki oferując coraz więcej za mniej to podmioty pozabankowe muszą się odnaleźć w tej sytuacji.

Ja sprawdzałem pożyczki pozabankowe http://www.kalkulator.pl/pozyczki-pozabankowe ale nie wiem na jaką się zdecydować szczególnie ze względu na to, że nie wiem czy miałabym się kierować wybierając taką pożyczkę. Może ktoś mi podpowie?

Witam,

nie bardzo wiem o czym Państwo piszą... przecież pożyczki prywatne (pozabankowe) nie są przeznaczone dla osób, które mogą otrzymać pożyczkę w banku (choć i tacy z nich korzystają, kiedy ważna jest szybkość w wydaniu decyzji, łatwość uzyskania kwoty itd.) - lecz dla osób wykluczonych z możliwości uzyskania kredytów bankowych (zły BIK, brak zdolności kredytowej, zaległości w ZUS/US, itd. itd.).

Pisanie, że to nieodpowiedzialność czy głupota - to pisanie osób, które nigdy nie były w podobnej sytuacji...

pozdrawiam
Orzechowski Dariusz