jak udowodnić ze nie ja wykonałam przelew?

Witam!

Ostatnio zmartwiona brakiem środków na koncie przeglądałam historię operacji. I ku mojemu zdziwieniu parę dni temu dokonano przelewu na kwotę 99zł na rzecz Groupon Warszawa. Z pewnością nie dokonywałam takiej operacji, nie zarabiam zbyt wiele i nieczęsto zdarza mi się kupować coś za tyle. Tym bardziej rzecz niedorzeczna, bo na moim koncie grouponowym ostatnie zakupy są z 2011r. Jak mam udowodnić, że nie dokonałam żadnej transakcji i odzyskać pieniądze?

masz bardzo nieciekawą sytuacje. Pierwszy raz sie z czymś takim spotykam. Ale takie pierwsze podstawowe pytanie to jak dokonuje się autoryzacji przelewu - smsem, karta zdrapką, tokenem? A moze ktoś z Twojej rodziny albo chłopak po prostu dokonała jakiegoś zakupu Twoją kartą a Ty teraz nie masz o tym pojęcia, pytałaś najbliższych?

Moim zdaniem powinnaś zgłosić sprawę na policje. Dojda do tego co zostalo kupione i pozyskają od grupona informacje kto i gdzie to zamówił.
Innej opcji nie widze. Ale chyba z racji tego ze jest to tylko 99zl. wątpię zeby byli tak bardzo chętni w podjęciu interwencji. Ale trzymam za Ciebie kciuki

Spróbuj zgłosić to na policje żeby po numerze IP doszli do tego kto wykonał przelew. Swoja droga może ktos zna dostęp do Twojego konta (brat syn ktokolwiek) i zakupił licząc ze sie nie wyda? Zobacz co to za przedmiot zakupił. Powinno byc opisane za co ten przelew jest. Poszukaj potem na gruponie tej rzeczy i moze sie domyślisz albo cos...

Wydaje mi się że to nie pomyłka ,ktoś z twoich bliskich musiał dokonać zakupu a nie zostałaś o tym poinformowana .Jeżeli porozmawiasz z nimi a okaże się że to nikt od ciebie to sprawę musisz koniecznie zgłosić na policję .Myślę że ktoś wkradł się na twoje konto .

A zgłaszałaś już to gdzieś? Bo ja na twoim miejscu pierwsze co to sprawdziłabym co zostało kupione. Wtedy moze mogłabyś dojść do tego czy ktos z Twoich bliskich nie dorwał sie do twojej karty i nie zrobił zakupów nie mówiąc Ci o tym wtedy bez sensu wiązać w to policje bo sprawa moze wyjaśnić sie sama.

Dziwna sprawa... Wydaje mi się, że za tym stoi ktoś z Twoich bliskich bo obca osoba nie dostanie raczej sms-a z aktywacją prawda? Pogadaj ze spokojem z kimś z rodziny jeśli nikt się nie przyzna idź na policję. Podobno podczas wypłacania pieniędzy z bankomatu złodzieje mogą z czytywać dane i mają dostęp do środków ale nie sądzę by to była ich sprawka. Oni wypłacają duże sumy a nie jakieś grosze.

Chyba ktoś z twoich bliskich skorzystał z konta , myślę że spokojna rozmowa wyjaśni wszystkie problemy .A jeśli nie dojdziesz do tego, to skontaktuj się z bankiem i zablokuj konto aby przypadkiem nie wyparowały Tobie pozostałe środki .W ten czas bank poczyni dalsze kroki i zacznie wyjaśniać tą nietypową stacje .

Też bym się zmartwiła gdybym była w podobnej sytuacji. Moja znajoma miała kiedyś odłożone na koncie 500 zł na życie i gdy chciała je wypłacić okazało się, że konto jest puste. Zgłosiła sprawę do banku ale nic nie chcieli zrobić bo podobno pieniądze wypłacono z jej karty. Po jakimś czasie okazało się, że jej chłopak "pożyczył" jej kartę i wypłacił pieniądze. Najlepiej pogadaj z rodziną i w przyszłości nie podawaj im swoich danych do konta:)

też podejrzewam że to sprawka rodziny. No chyba że ktos był na tyle sprytny ze włamał Ci sie do konto zrobił sobie zakupy, ale jak już by sie ktos włamał to chyba ukradł by wszystkie możliwe pieniądze nie tylko jedne zakupy. No chyba ze ktoś sądził ze nie zauważysz i bedzie miał z Ciebie stały zysk.