Piotr Ożarowski napisał
Stary temat ale aktualny. Specjalistą od leasingu nie jestem, ale rozglądam się za autem dla siebie i zbieram informacje, garść więc moich przemyśleń.
1. Leasing jest usługą z 23% VAT. Więc nabywać trzeba auto od firmy. Jeśli upatrzymy sobie auto prywatne, to do ceny trzeba będzie doliczyć VAT i zakup się nie opłaci.
2. Obecnie leasing łatwiej uzyskać niż kredyt, leasing nie wpływa na naszą zdolność kredytową.
3. Minimalny czynsz wstępny u wyspecjalizowanych firm leasingowych generalnie to 10%, zdarza się niższy, u dealerów można znależć leasing bez wpłaty własnej.
4. Nie ma prowizji bankowej, tak jak przy kredycie.
5. W przypadku szkody komunikacyjnej formalnościami zajmuje się leasigodawca.
5. Najważniejsze dla prowdzących dzialalność gospodarczą i korzystających z lesingu jest to że:
- w leasingu operacyjnym czynsz leasingowy, opłaty wstępne i inne wydatki związane z używaniem przedmiotu umowy są kosztem uzyskania przychodu a sam leasing traktowany jest jako usługa więc podatek VAT z każdej faktury podlaga odliczeniu przez płatników VAT pod warunkiem używania przedmiotu dla celów dzialalności opodatowanej VAT.
Wady (ograniczenia leasingu):
1. Obowiązkowe pełne ubezpieczenie auta, zdarza się, że leasingodawca narzuca wybór polisy, albo żąda dodatkowych opłat za samodzielny wybór ubezpieczyciela.
2. Ze względów podatkowych umowa przynajmniej na 2 lata.
3. Wcześniejsza spłata nie przynosi korzyści tak jak w przypadku kredytu.
4. Niektórzy leasingodawcy wprowadzają dopłaty, jeśli przejedzie się więcej kilometrów niż to wynika z umowy (utrata wartości przedmiotu)
5. Zdarzają się trudności przy przekraczaniu granicy, czasami podczas kontroli paszportowo celnej, pogranicznicy domagają się zgody leasingodawcy na użytkowenie auta. Leasingodawcy wystawiają takie zaświadczenia za opłatą.
6. Jak nas złapie fotoradar, do leasingodawcy trafia z policji żądanie wskazania kierującego pojazdem. To podraża nasze koszty z tytułu wykroczenia drogowego.
Na koniec:
1. Jeśli kupuję auto za kredyt gotówkowy, jestem jego pełnoprawnym właścielem. Mogę autem rozporządzać w dowolny sposób.
2. Jeśli kupuję auto korzystając z kredytu samochodowego, jestem razem z bankiem do czsu spłaty kredytu współwłaścicielem auta.
3. Korzystając z leasingu, jestem użytkownikiem auta, a właścicielem jest leasingodawca. Po zakończeniu umowy leasingodawcy zazwyczaj umożliwiają wykupienie auta za wcześniej uzgodnioną kwotę (choć nie jest to konieczne).
Wlasnie kolega mowil mi, ze leasing aut używanych to świetna opcja... Lepiej leasing w banku czy w firmie?