Co myślicie o używanych telefonach?

Kupowaliście kiedyś? W lombardach i innych tego typu skupach jest tego pełno i zastanawiam się, czy warto jest tam coś kupić.
Niby ceny są całkiem ok, ale raczej na gwarancję tam nie ma co liczyć?
Pytanie też, czy jak coś z takim telefonem okaże się nie tak, to można go reklamować potem u sprzedawcy?

Ja kiedys kupilam i niestety sie nacielam. Zepsuł się po 2 dniach, musial miec juz wczesniej cos zepsute. Wcale tak duzo nie zaoszczędziałam, a koniec końców i tak musialam kupic 2.telefon, już w sklepie.

Ja też bym nie ryzykowała. Trochę zaoszczędzisz, ale w zasadzie nie masz gwarancji, że telefon będzie dobrze działał. Gdzie go potem, w razie czego zareklamujesz?

Czasem można kupić jeszcze taki na gwarancji. Sam raz sprzedawałem nowy telefon, który wziąłem od operatora, bo wolałem pozostać przy starym. Sprzedałem taniej niż w sklepie, a nie był prawie używany, no i miał gwarancję. I ja i kupujący zyskaliśmy.
Pytanie, jak sprawdzić sprzedającego?
Jeśli kupujemy przez allegro to jest to proste, ale tak poza serwisem już niestety nie.

jeżeli telefon posiada nadal gwarancję to jak najbardziej bym brał, bez obaw - jeżeli chodzi o sam fakt dokonania zakupu. Jeżeli przez allegro, ok można brać i płacić w ciemno z góry, bo w razie oszustwa allegro zwraca do 10 tyś zł, ale to trwa długo.
Przez inne portale jak olx TYLKO za pobraniem i to z opcją możliwości sprawdzenia przy kurierze, co jest bardzo ważne, a dodatkowo płatne około 4zł.
W necie pojawiło się sporo oszustów, bo nasze kochane banki dały nam możliwość zakładania kart bezimiennych, także idealna furtka dla złodzieja i oszusta.

Jeśli są w dobrym stanie to dlaczego nie:) Ja często kupuję, sa o wiele tańsze.

Ja jednak wolę kupić nowy, większa pewność.

A jak wygląda sprawa, gdy okaże się, że telefon, który kupiliśmy jest na przykład kradziony?
Czy my mamy z tego powodu jakieś nieprzyjemności, oprócz oczywiście zabrania telefonu?
czy możemy domagać się odszkodowania od sprzedawcy, o ile go złapią?
I czy kupując telefon z papierami zawsze mamy pewność, że nie jest kradziony?

Zależy w jaki sposób zakupimy telefon. Jeśli kupujący nie miał pojęcia, iż to telefon jest kradziony to raczej problemów nie będzie. A czy zwrot pieniędzy się należy, owszem tak, ale nasze prawo działa bardzo wolno, także zwrot po 1 roku czasu byłby sukcesem.

A nie ma jakiejś bazy, w której można by sprawdzić, czy telefon nie był zgłoszony jako skradziony?
Przecież każdy aparat ma numer Imei?
mam na myśli coś w stylu numeru VIN w samochodach, po którym można sprawdzić różne dane dotyczące samochodu.
Uważam, że gdyby było coś w tym stylu, to naprawdę ułatwiłoby sprawę kupującym.
Z drugiej strony jeśli kupimy taki telefon w lombardzie czy innym tego typu sklepie to tam chyba sprawdzają, czy wszystko z nim ok?