Kiedy blogger powinien założyć działalność gospodarczą?

Moja żona jest bloggerką, nie zbija na tym jakichś kokosów, ale troszkę zarobić się da. Wiadomo, że jest coś takiego jak freelancing i kwota wolna od podatku, jednakże wynosi ona ok. 3000 coś zł rocznie. O ile przez pierwsze 2 lata prowadzenia bloga żona nie osiągała większych dochodów niż 100-200 zł/mc, to w tym roku z miesiąca na miesiąc przychody są coraz większe, mimo, że jeszcze nieznacznie. Kiedy w takim przypadku należy założyć działalność gospodarczą? Zastanawiają mnie składki ZUS w tym przypadku, dochód nie jest na tyle duży by je pokrywać, jednak w przypadku założenia działalności jest to konieczne - co więc w takiej sytuacji?

Zusu akurat nie obchodzi to czy ty masz z czego płacić czy nie. Miesięczna składka przez dwa lata wynosi 420 zł i to należy płacić jeżeli zakładasz działalność gospodarczą.

No wlaśnie - ZUS ma to gdzieś, a powinien być jakiś próg - opłata ZUS w przypadku zysku powyżej 1500 czy coś... Często się zdarza, że początkowo wydatków jest więcej niż zysków, a te wydatki to własnie głównie biurokracja i kompletnie bezsensowne kwoty.

Czytałam niedawno na czyimś blogu na ten temat i podobno własnie państwo teraz bardzo doczepia się blogujących- zarabiających. Z resztą nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę córkę pana premiera, która na blogowaniu zbiera krocie... ciekawe, czy ma kierunkową działalność ;)

a ja czytałam ostatnio że blogger wcale nie musi w większości przypadków zakładać działalności gospodarczej, ale podobno taka działalność wiele upraszcza. dochody z bloga można rozwinąć na różne sposoby - reklamy, programy partnerskie i inne. z resztą poczytaj sobie sam http://zarabianie-na-blogu.pl/czy-do-zarabiania-na-blogu-potrzeba-dzialalnosci-gospodarczej/

najpierw niech Twoja żona rozwinie biznes, a jak już będzie osiągać sporą oglądalność niech zajmie sie zarabianiem, reklamą i zalożeniem działalności. bedzie sobie mogla przy niej dośc sporo reczy odliczyc, więc bedzie to na pewno oplacalny dla niej biznes.

ja bym zrobiła tak jak pisze Mirabelka, działalnością zaczęła się przejmować dopiero gdy zyski będą odpowiednio duże. z resztą w sumie działalność takiego blogera ma wiele plusów jak odliczanie różnego rodzaju produktów a może i internetu w pewnym stopniu.

no kasia tusk to za reklame tygodniowa chce 5 000 zł kiedys z nią rozmawiałam i to było kiedy nie była jeszcze tak mega sławna.. wiec przy takich kwotach to jasne ze za reklame wymagałabym faktury

ale ona to jednak celebrytka pomińmy fakt że dzięki nazwisku. wiadomo że ogromne sumy to oczywiście że trzeba założyć ale jeśli ktoś zarabia na tym, że odwiedzający klikają w reklamy na jego stronach to nie wydaje mi się ze taki zarobek to obowiązkowa działalność. przypuszczam że videoblogerzy na yt zarabiający na reklamach wyświetlanych przed filmikami nie mają pozakładanych firm z tego powodu

No cóż jeżeli ta kwota jest większa niż te 3000tys rocznie to ja bym założyła działalność. Lepiej mieć czysto w papierach i płacić podatki. Co prawda ZUS to około 420zł i nikogo to nie będzie interesowało czy masz z czego płacić czy nie, ale skoro wiecie, że macie taki dochód a nie inny należy wziąć to pod uwagę.