gumisie997 napisał
Jak dla mnie ten mały zus wcale nie jest taki mały. Na samym początku działalności jest mniej zysków, a więcej wydatków. Sam wkład własny, jeśli nie ma możliwości na dofinansowanie z PUP czy z UE. To jest główny powód dla którego ociągam się z założeniem DG. Chyba lepiej najpierw działac na czarno i zadbać o reklamę a dopiero potem legalnie rozkręcić firmę. Nie ma co się dziwić, że ludzie wyjeżdżają za granicę, skoro Państwo zniechęca do działania.
No nie wiem. Działanie na czarno jest bardzo ryzykowne więc ja bym nie ryzykowała. Owszem masz rację z tym, że na początku jest więcej wydatków i trudno zarobić na zus i z tym się zgadzam, ale prawda jest taka, że ja wolałabym ciułać powoli na ZUS niż stresować się pracą na czarno.