18.12.2015 11:32
Tak, to wciąż mój główny odbiorca i ma to do siebie, że zawsze spóźniał się z zapłatą.
Jak już pisałem, zwykle było to krótko, dwa-trzy dni po terminie. Teraz już trwa to długo, a nie zapłacił, bo jak tłumaczy, nie ma na razie pieniędzy, bo to pracownikom premie popłacił i tak dalej, no a jak później dzwoniłem, to na urlop wyjechał i ma wrócić po świętach.
Co do zamówień, to kolejne też już poszło, mam na dzieję, że po świętach ureguluje obie należności.
Może nie jestem zbyt stanowczy, ale jak zerwie współpracę, to będzie mi ciężko związać koniec z końcem, dlatego tak się z nim cackam.
Na razie chyba zostaje czekać i ewentualnie wydzwaniać?
Jak już pisałem, zwykle było to krótko, dwa-trzy dni po terminie. Teraz już trwa to długo, a nie zapłacił, bo jak tłumaczy, nie ma na razie pieniędzy, bo to pracownikom premie popłacił i tak dalej, no a jak później dzwoniłem, to na urlop wyjechał i ma wrócić po świętach.
Co do zamówień, to kolejne też już poszło, mam na dzieję, że po świętach ureguluje obie należności.
Może nie jestem zbyt stanowczy, ale jak zerwie współpracę, to będzie mi ciężko związać koniec z końcem, dlatego tak się z nim cackam.
Na razie chyba zostaje czekać i ewentualnie wydzwaniać?
Cytuj