30.3.2015 11:39
Czasem zdarzają się firmy które biorą naszą sprawę wszytko pięknie ślicznie i po 2-3 tygodniach przeciągania informują cię że albo mogą się sprawą zająć na etapie sądowym i tutaj x dopłat albo chora prowizja albo porzucają sprawę i radź sobie sam, a taki klient widząc już koniec sprawy już tuż tuż.. Płaci by mieć spokój.
Cytuj