Mała Mi napisał
Nie ma to jak oferować pomoc i dać takie zasady, żeby ludziom się z tej pomocy nie chciało korzystać dla świętego spokoju. W sumie dobra polityka. Rozumiem, że jest to dofinansowanie, którego głównym celem jest rozwój firmy i jeśli taki nie następuje to znaczy, że trzeba fundusze oddać, bo główny cel nie został zrealizowany ale przecież to czy firma się rozwinie czy nie nie zależy tylko i wyłącznie od nas, ale też od zmieniającej się ciągle gospodarki, innych trendów, rozwoju technologii. Trzeba przewidywać i myśleć przyszłościowo, czyli to tak jakby każdy przedsiębiorca miał być wróżką.
I o to w tym chodzi. Ten kto się asekuruje stwierdzi, a nie wiadomo czy mi się uda, lepiej nie próbuję bo co jak mi nie wyjdzie? I odpuszcza, a przecież powinni zachęcać do tego żeby małe firmy się mogły rozwijać!