Inwestycja w Whisky

Rzeczywiście ostatnio trochę poczytałam i żeby inwestować w whisky trzeba mieć spory kapitał początkowy. Już nie wiem czy prędzej bym nie otworzyła innej DG zanim stać by mnie było na whisky.

Niestety dodatkowo ten towar jest bardzo podatny na zniszczenie. Nieopatrzne spożycie, zniszczenie naczynia lub niekorzystne warunki przechowywania. Złoto czy diamenty to ja rozumiem walniesz o ścianę i nie ma probemu. I tak bedą leżeć raczej w banku a tak ... nie, za dużo zmartwienia jak dla mnie z tymi butleczkami no i strasznie by kusiło :)

Wiadomo, ze jesli ktos sie zna, jest koneserem to opcja jest dla niego dobra, ale jesli chodzi tylko o zarobek to nie wiem czy sie oplaci i czy inwestor odpowiednio będzie tym zarządzał :D.

mam kilka butelek bardzo dobrej jakościowo whisky nie uwazam to za inwestycję ale otwierać póki co też nie mam powodu więc może ją rzeczywiście przeznacze na takie coś.

Nieopatrzne spożycie?:D No takiej wersji nie brałam pod uwagę:D
Przecież gdybym ja miała takie butelki gdzieś to na pewno nie trzymałabym ich w barku tylko gdzieś w piwnicy albo schowane.

pomysł na pewno ciekawy, ale jak ktos nie jest kolekcjonerem to słaby bo nakupuje szajsu za 200 zł i bedzie myślał że na tym zarobi. to tak samo jak z monetami - to ze moneta jest stara nie znaczy że wartościowa. mam np monety z roku 1650 ale nie byly nie wiadomo jak drogie bo bylo ich na rynku duzo.

Popularne jest ostatnio inwetsowanie we wszeliego rodzaju nawzijmy to "materiały" :). Na pewno to interesujący temat, ale czy da sie na tym zarobic?

jagoda myśle że jeśli sie znasz to na wszystkim da się zarobić - to tylko kwestia doświadczenia, szczęścia i intuicji :) znam osoby ktore zarabiaja grube miliony chocby na zakretkach plastikowych :)

Dokładnie szczęście i intuicja to dobry duet. Czasami ludzie mają beznadziejny pomysł na biznes a zbijają fortunę bo znaleźli niszę na rynku..Takim to tylko zazdrościć:D