Sklep ze zdrową żywnością

Moja żona chce otworzyć sklep ze zdrową żywnością. Wiem, że ostatnio takie sklepy są bardzo popularne, ale zastanawiam się czy w takim średniozamożnym mieście do 100 000 tysięcy mieszkańców, a właściwie miasteczku ma szansę taki sklep na sukces?

u nas niedawno wlasnie zamkneli taki sklep problem z nimi jest taki ze niby wszystko eko - certyfikaty jak palcem po wodzie pisane a ceny wysokie jak z kosmosu.. jesli nie ma bogatej klienteli to nie bedzie miec ruchu

jesli masz dobrze zrobiony biznes plan to powinnien wypalic interes, ale tak jak mowie musi byc dobrze zrobiona analiza swot, zbadany rynek i opinia klientów.

to zalezy czy bedziesz jeszcze miec dobrych hurtownikow, czy bedziesz importerem itd - napsiz cos wiecej

Żona ma w planach właśnie sprowadzać towar i szukać najlepiej rolników, którzy by jej dostarczali owoce i warzywa bez nawozu chociażby. Póki co to takie luźne jakieś przemyślenia bo zastanawiamy się czy to w ogóle wypali. Też się obawiam tego, że ceny mogą być dla niektórych za wysokie

W dużym mieście to na pewno byłby dobry biznes, to jest teraz bardzo modne. Czyli niezłą nisze znaleźliście, ludzie zapłacą duzo pieniędzy, żeby mieć wrażenie ze jedzą zdrowe jedzenie - wiem, bo sam tak mam :). Trzymam kciuki.

dla mnie fajna sprawa bo sama jestem wege i w małym mieście trudno choćby o jarmuż :( dla mnie tragedia bo musze co jakis czas jezdzic 40 km do wiekszego miasta po takie zakupy

a to mutual rzeczywiscie nie fajnie a nie masz mozliwosci sobie sama posadzic jarmuzu? z tego co wiem nie jest jakiś bardzo wymagający w produkcji :)

oo to moze i w malym miescie to sie oplaci, skoro coraz wiecej ludzi chce kupowac taka zywnosc:) tez popieram, bardzo dobry pomysl

Jest to rzeczywiście modne bo sporo się pisze o zdrowym i ekologicznym jedzeniu. Ja mam jeszcze wątpliwości ale żona jest zdecydowana więc chyba będziemy powoli działać.