6.11.2015 8:33
Szkoda, że człowiek o tym, co chce robić dowiaduje się dopiero po czasie, prawda?
Tu potrzeba większej reformy edukacji niż likwidacji gimnazjów. Przydałyby się dla tych młodych ludzi jakieś zajęcia praktyczne z różnych zawodów, albo spotkania z wykonawcami różnych zawodów chociaż, żeby mieli świadomość, jak to działa.
Ja do końca studiów niemal nie wiedziałem, co chce robić (studia z pasji, ale humanistyczne).
Poza tym uważam, że pensje powinny być jawne, żeby każdy mógł sobie sprawdzić. Teraz w dobie internetu to może łatwiejsze, ale kiedyś tak nie było, a pytanie o zarobki było najgorszym nietaktem.
Tu potrzeba większej reformy edukacji niż likwidacji gimnazjów. Przydałyby się dla tych młodych ludzi jakieś zajęcia praktyczne z różnych zawodów, albo spotkania z wykonawcami różnych zawodów chociaż, żeby mieli świadomość, jak to działa.
Ja do końca studiów niemal nie wiedziałem, co chce robić (studia z pasji, ale humanistyczne).
Poza tym uważam, że pensje powinny być jawne, żeby każdy mógł sobie sprawdzić. Teraz w dobie internetu to może łatwiejsze, ale kiedyś tak nie było, a pytanie o zarobki było najgorszym nietaktem.
Cytuj