Urlop okolicznościowy

Witam,
od jakiegoś czasu prowadzę firmę. Nie dawno zacząłem też zatrudniać kilka osób. Zaczęła mnie teraz nurtować kwestia urlopu okolicznościowego. W jakich przypadkach można sie na taki urlop godzić albo go sobie wziąć i na jak długo taki urlop sie daje? Płaci sie wtedy normalnie tak jak by dana osoba chodziła do pracy czy nie?

Z tego co się tak troche orientuje to taki urlop okolicznościowy nalezy się chyba jak nagle umrze ktoś w rodzinie lub jak urodzi się dziecko i to jest raczej urlop płatny ale ile dni może trwać to nie mam zielonego pojęcia przy pogrzebie chyba 3 dni a przy narodzinach nie wiem niestety.

Kolega wyżej ma racje, chyba że sa jakieś dodatkowe sytuacje w których można starać się o urlop okolicznościowy ale ja jeszcze nie miałem okazji z nich korzystać. Moze wypowie sie jakiś ekspert i Ci podpowie co i jak, wtedy będziesz bardziej pewny.

Urlop okolicznościowy jest musowy o czym często pracodawcy nie pamiętają. Przysługuje on pracownikowi gdy wydarzy się coś w rodzinie np ślub, pogrzeb, narodziny dziecka itd. Taki urlop można też wziąć gdy idzie się oddać krew. Z tego co wiem pracownik może też dostać urlop okolicznościowy gdy zwalnia się z pracy i szuka nowego zatrudnienia. Za taki urlop przysługuje pełne wynagrodzenie.

można dostać urlop przy tym jak sie zwalniasz z pracy? I jeszcze Ci za to zapłacą? Powiem wam ze ja pierwszy raz o czymś takim słyszę. Pewnie mało osób o tym wie a pracodawcy jeśli wiedza to też o tym nie mówią żeby nie wydawać pieniędzy na pracowników którzy już u nich nie pracują.

tak na ślub masz chyba 3 albo 7 dni nie wiem ale wiadomo ze kazdy sobie dobiera jeszcze swoj urlop do tego zeby odpoczac po imprezie ja w sumie mialam 14 dni wolnego kilka dni przed ślubem i tydzień po ślubie żeby sie ogarnąć i odpocząć :)

dwa dni jest na slub i moga młodzi wziąć i rodzice - to urlop platny, po urodzeniu dziecka jest np dla taty 2 tygodnie też płatne a na pogrzeb nie wiem czy dzien czy dwa było jakoś tak :)

A moj znajomy na pogrzeb dziadka dostał 3 dni ale w ogóle nie płatne a później i tak musiał odrabiac te 3 dni wolnego w dni w ktore powinien mieć wolne musiał iść do pracy i tak robił 7 dni w tygodniu przez 3 tygodnie. Chore ale co zakłada pracy to inne warunki.

Urlop okolicznościowy przyznać musisz. Dawany jest on na wniosek pracownika i musi być zaakceptowany przez pracodawcę - bodajże każdemu przysługują takie trzy dni w roku. I niezależnie czy są to narodziny syna, wezwanie do sądu, śmierć bliskiej osoby czy inne okoliczności. W określonych przypadkach pracodawca zobowiązany jest udzielić takiego urlopu.

Brałem, jak urodziło mi się dziecko. Z otrzymaniem problemu nie było bo tam w kodeksie pracy jest określone że ja mam takie prawo, a pracodawca musi to zaakceptować. A ogólnie to jest to urlop na wniosek i tych dni jest tam malo. Wiadomo, nadużycia mogą się zdarzyć, ale myślę, że ludzie raczej dbają o to, by tych wolnych dni na wszelki wypadek im nie brakło, bo zdarzyć się może wszystko.