15.5.2014 10:56
Potrzebuję pilnie nie dużo kasy bo tylko 5000 na wyjazd i zastanawiam się czy brać kredyt, czy chwilówkę, a może pożyczkę? Na czym wyjde lepiej? Nie ma mnie na żadnej liście dłużników, zarobki mam około 2000 na rękę i nie mam innych kredytów, ale nie chce sie uwiekłać w jakieś dziwne spłacanie za wysokich rat, czy podpisywanie jakis papierów, które mnie uwiążą na dłużej. Na pewno chciałabym mieć możliwość wczesniejszej możliwości spłaty takiej pożyczki, bo możliwe że w pracy uda mi się dostać niedługo jakąś podwyżkę
Cytuj